Zacznij mnie obserwować

czwartek, 5 listopada 2009

Duraline



Duraline -to płyn, który umożliwia aplikację na mokro prasowanych i sypkich cieni do powiek. Podkreśla głębię koloru i przedłuża trwałość makijażu. Może być stosowany również do pudrów prasowanych, pudrów sypkich, brązerów i róży.
Cena tego cudeńka: ok.19zł/9ml

Przedstawię kilka opinii,by przybliżyć zastosowanie tego produktu.

"Fajne to coś, które kupiłam przez zupełny przypadek.

+ utrwala makijaż cieniami (dość ciężko się zmywa);
+ świetnie nadaje się do zrobienia bazy z cienia, pod dalszy makijaż;
+ rewelacyjnie współgra z cieniami sypkimi;
+ super spisuje się z cieniem w roli eyelinera;
+ pogłębia kolory, aczkolwiek mam cienie, których kolor nieco zmienia;
+ bardzo wydajny w poręcznej buteleczce z pipetką.

Kroplę, dwie paćkam na rękę, maczam w nim pędzelek, którym następnie nabieram cień i taką "paćkę" nakładam na oko. Jestem pewna że kreska lub cień wytrzymają cały dzień, bez odbijania się na górnej powiece czy rolowania.
Nie daję 5. gwaizdek ze względu na jeden minus - trochę trzeba się pomęczyć żeby nałożyć cień plamą równo na oko - stopień krycia zależy od stopnia wilgotności pędzla z duraline więc czasem trzeba się nakombinować, by pokryć oko równą, ładną warstwą.

Dla osób lubiących bawić się makijażem to super sprawa"

"Duraline poleciła mi znajoma z pewnego forum. Tak go wychwalała, że postanowiłam go kupić, czego nie żałuję, a jej jestem niezmiernie wdzięczna.

- bardzo wydajny
- sprawia, że kolory są bardziej intensywne
- dzięki niemu cienie nie rolują się i nie blakną
- makijaż wytrzymuje naprawdę długo (całonocne wesela, imprezy, aż do rana)
- przedłuża także trwałość konturówki (oraz wydobywa jej kolor)"

"Skusiłam się na to cudo niewiele ponad tydzień temu i jestem absolutnie zakochana .Baaardzo intensyfikuje kolor cieni, niezależnie od niego używam bazy Art Deco, potem nabieram trochę cienia na pędzelek ( prasowanego) moczę w kropelce duraline i na powiekę - na to dopiero kolejne warstwy cienia innym suchym pędzlekiem i efekt jest genialny .Nigdy więcej nie kupię też linera - po prostu mieszam odrobinkę płynu z cieniem - sypkim lub prasowanym zgarniętym pędzelkiem i nakładam - wreszcie mam linery w niemal wszystkich kolorac"


źródło:wizaż.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz